Wielokrotnie słyszy się o dobroczynnych działaniach okładów z borowiny. Zabieg ten proponują także turnusy rehabilitacyjne nad morzem. Dlaczego właściwie borowina ma tak dobroczynne właściwości i domu polecane są okłady borowinowe? Wiedzy zaczerpnęliśmy od lekarza, którego miejscem pracy jest hotel nad morzem.

Zacznijmy od tego czym właściwie jest borowina – jej nazwa może kojarzyć się mylnie  bowiem z grzybami lub owocami. Borowina to gleba torfowa, która po zmieszaniu z wodą używana jest w celach leczniczych i sanatoryjnych. Borowinę można używać w formie pasty, jako kąpiele borowinowe oraz w formie okładów.

Dobrodziejstwo borowiny wynika z jej składu, bowiem zawarte w niej sole, krzemionki, kwasy humusowe i fulwowe, węglowodany, białka, bituminy, garbniki i żywice mają dobroczynne właściwości. Borowina działa więc przeciwbólowo, przeciwzapalnie, przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie, a także wspomaga przemianę materii i regenerację. Borowina wspomaga także pracę kory nadnerczy i jajników, a jej pogrzana forma przyśpiesza usuwanie toksyn, poprawia krążenie, dotlenia i odżywia tkanki. Do pozytywnych działań borowiny zaliczamy także zmniejszenie pomoc w leczeniu obrzęków, regenerację mięśni, poprawę ruchów stawów, a także poprawę pracy układu nerwowego.

Borowinę stosuje się więc w leczeniu przewlekłych stanach zapalnych tkanek miękkich, kości i stawów oraz chorób reumatycznych – poleca się jej działanie szczególnie przy bólach kręgosłupa. Doskonale sprawdza się także przy chorobach układu krążenia i układu nerwowego, w tym miażdżycy. Jej działanie pomaga także w chorobach układu pokarmowego, pomaga leczyć hemoroidy a także choroby kobiece. borowinę stosuje się także w kosmetologii – ujędrnia ciało, zwalcza cellulit, wygładza zmarszczki i odbudowuje włosy.

Jak widać, okłady z borowiny pomagają działać cuda, dlatego najlepsza rehabilitacja nad morzem posiada takie zabiegi w swojej ofercie. Za garść cennych informacji dziękujemy rehabilitantowi, dla którego hotel z Aquaparkiem nad morzem to nie miejsce pracy, a drugi dom i powołanie.

Problemy z sercem to nie przelewki, szczególnie, jeśli mowa o nadciśnieniu – należy przestrzegać zaleceń lekarza a także uważać na to, co jemy. Jakich produktów należy przestrzegać kiedy mamy do czynienia z nadciśnienia, a jakie wręcz przeciwnie, powinniśmy spożywać w jak największych ilościach? Na te pytania odpowiada lekarz z rehabilitacji nad morzem .

Zacznijmy od produktów, które należy nie wyeliminować, a jedynie ograniczyć. Do tej listy wlicza się białe pieczywo, żółtka jajek, a także biały ryż, makarony z białej mąki oraz drobnoziarniste kasze. Zasada jest taka, że zmniejszamy spożycie tych produktów o połowę – jeśli więc jedliśmy obiady z ryżem dwa razy w tygodniu, musimy zoptymalizować tą dawkę do jednego dania w tygodniu. Ograniczyć powinniśmy także spożywanie soli, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale jedynie w pewnych ilościach.

Teraz pora na produkty, które musimy całkowicie wyeliminować ze swojej diety. Są to przede wszystkim produkty, które zawierają choresterol  – fast foody, orzeszki ziemne, słone paluszki, chipsy, ser żółty, gotowe sosy, zupy w proszku, koncentraty, konserwy, ryby wędzone, tłuste mięsa i wędliny, tłuste mleka i jego pełnotłuste przetwory a także ze słodyczy. Jest wiele składników, które wymagają jedynie zastąpienia ich zdrowymi odpowiednikami, aby znacząco zmniejszyć choresterol. Przede wszystkim powinniśmy zamienić tłuszcze zwierzęce (słonina, smalec, masło) na tłuszcze roślinne (olej rzepakowy, olej z orzechów włoskich i sezamu, oliwa z oliwek).

W naszej diecie powinny natomiast pojawić się owoce i warzywa bogate w potas i witaminę C, które znacząco obniżają ciśnienie. Na liście owoców, które spożywać powinniśmy w dużych ilościach, to żurawina, aronia, porzeczka, cytryna, jarzębina i rokitnik. Jeśli chodzi o warzywa, jeść musimy dużo buraków pomidorów, papryki, rzodkiewki, cebuli, czosnku, pietruszki, sałaty, brokułów, kalafiora, szpinaku, kapusty pekińskiej, groszek zielonej oraz selera.

Osobom cierpiącym na nadciśnienie zdecydowanie pomoże urlop nad morzem, gdzie nawdychają się sporo jodu i poprawią trawienie oraz aktywność fizyczną. Za przygotowanie listy produktów dla osób z podwyższonym cholesterolem dziękujemy specjaliście – najlepsze turnusy rehabilitacyjne nad morzem są stworzone między innymi właśnie dla osób z nadciśnieniem.

Zima to okres, w którym szczególnie jesteśmy narażeni na choroby i przeziębienia – warto więc wzmacniać swoją odporność poprzez dostarczanie organizmowi odpowiedniej dawki składników wzmacniających odporność.  Możemy kupić je w sklepie w postaci syropów i tabletek na odporność, ale możemy też… przyrządzić je samodzielnie w domu! W ten sposób mamy pewność, że znajdują więc w nim tylko naturalne składniki. Przepisy na domowe syropy na odporność zdradza nam pan Marcin który na co dzień pomaga organizować najlepsze turnusy rehabilitacyjne nad morzem.

Pierwszy syrop to znana jeszcze naszym prababciom mieszanka czosnku, miodu i cytryny. Do jego przyrządzenia potrzebujemy 2 główek czosnku,  3 łyżek miodu oraz 2 cytryny. Do naczynia wlewamy szklankę przegotowanej, letniej wody, do której dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, miód oraz wyciśnięty sok z obu cytryn. Wszystkie składniki mieszamy i pozostawiamy przez 24h, po czym odcedzamy i wlewamy do butelki. Taki syrop nie tylko działa na odporność, ale także pomaga w przeziębieniach i podczas grypy.

Do przygotowania kolejnego syropu potrzebnych nam będzie 10 platerów cytryny, korzeń imbiru oraz 125ml miodu. Do naczynia z miodem dodajemy obrane ze skórki plastry cytryny, oraz umyty i starty na tarce o grubych oczkach imbir. Mieszankę odstawiamy w chłodne miejsce na 24h. Syrop można spożywać samodzielnie, ale idealnie sprawdzi się także w postaci dodatku do herbaty.

Ostatnią propozycją jest syrop – lub jak kto woli sok – z buraka. Do jego przyrządzenia potrzebujemy 1 brak oraz łyżka miodu. Buraki myjemy, obieramy ze skórki i ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Do buraka dodajemy łyżkę miodu i mieszamy.

buraka należy umyć, obrać ze skórki, pokroić na małe kawałki. Następnie trzeba go rozdrobnić, np. używając do tego celu blendera, lub zwykłej tarki, a uzyskaną miazgę przecedzić przez sitko o drobnych oczkach i dosłodzić płyn miodem lub cukrem, a na koniec przelać do słoiczka albo butelki i przechowywać w lodówce. Gotowy syrop odstawiamy na 24h i przelewamy do butelki. Syrop ten szczególnie polecany jest w przypadku silnego kaszlu.

Jak widać, nie trzeba być farmakologiem, aby sporządzić wartościowy i skuteczny lek na odporność. Dziękujemy panu Marcinowi za przepisy – najlepsza rehabilitacja nad morzem istnieje właśnie dzięki takim specjalistom.

Już od zarania dziejów wszyscy powtarzają jak zdrowy jest jod i że warto spędzać rodzinne wakacje nad morzem w celu jego dostarczenia. Czy jednak potrafimy wymienić na co dokładnie ma wpływ w naszym organizmie i czemu znajduje się właśnie w morzu? Na te pytania odpowiada specjalista – lekarz pracujący w nad morzem.

Zacznijmy od tego czym właściwie jest jod. Jod to pierwiastek chemiczny, który rozpuszcza się w solankach – właśnie dlatego rozpuszczone miliony lat temu sole jodowe rozprzestrzeniane są przez morskie fale po dzień dzisiejszy. Im większe fale, tym więcej jodu unosi się w powietrzu. Jod zanika w atmosferze, dlatego ciągle jest go za mało – zarówno w organizmach ludzkich, jak i w glebie. Z tego właśnie powodu rodzinne wakacje nad Bałtykiem zaleca się osobom, które cierpią na jego niedobór, gdyż w miejscowościach nadmorskich stężenie jodu w powietrzu jest kilkakrotnie wyższe niż w pozostałych częściach kraju.

Jakie korzyści dla zdrowia przynosi nam jod? Przede wszystkim jest niezbędny do udzielania hormonów tarczycy – tyroksyny (T4) i trójjodotyroniny (T3). Hormony te są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania tarczycy, która z kolei reguluje wiele procesów zachodzących w organizmie –pracę mięśni, nerek, serca, mózgu, przysadki mózgowej, kładu nerwowego i wiele innych. Dbają one także o wzrost i oddychanie komórek w organizmie, wytwarzanie energii a także pozwalają utrzymywać odpowiednią temperaturę ciała.

Niedobór jodu w organizmie prowadzi do niedoczynności tarczycy, która z kolei przyczynić się może do powiększenia gruczołu tarczycy i powstania wola. Niedoczynność tarczycy jest szczególnie niebezpieczna u dzieci, która może spowodować psychiczne i fizyczne opóźnienie rozwoju, dlatego tak niebezpieczny jest niedobór jodu u kobiet w ciąży – może prowadzić do przedwczesnego porodu a nawet poronienia.

Dla osób cierpiących na niedobór jodu zaleca się turnusy rehabilitacyjne nad morzem w celu dostarczenia do organizmu tego niezbędnego składnika. Innym źródłem jodu są ryby, skorupiaki, mięczaki, a także mleko i jego przetwory, jaja, brokuły i orzechy laskowe.